[Inne] Który właściciel?

[wikol]

Skfarek, dokładnie tak.
pajczaki, przy RE050A to z tymi hamulcami nie poszalejesz ale na slicku juz owszem, rajdowy czy wyścigowy? Nalewka czy nie? Coś bliżej plizzz

Do swojej też teraz szukam felg 17" albo 18" i slicka, albo maxsporty RB5 albo jakieś używki rajdowe w średniej mieszance bo RE050A to za mało na subaryny

[zpluta]

[Inne] Który właściciel?

Mam Octavię od prawie dwóch lat i jakby mnie ktoś zapytał którym jestem właścicielem, to bym od razu powiedział, że drugim. Tak też stoi w karcie pojazdu, gdzie pierwszym właścicielem jest firma leasingowa a drugim jestem ja. Aczkolwiek ....

Jak dziś sobie przejrzałem dokumenty (faktury) związane z moim samochodem, to wynika z niego tak:

Pierwszym właścicielem była firma leasingowa (nazwijmy ją w skrócie VLP), która zarejestrowała samochód 26.04.2006 r. Samochód leasingowała firma (nazwijmy ją TPS), która 29.09.2008 r. wykupiła go od VLP.

30.09.2008 r. firma TPS sprzedała samochód dealerowi Skody, który mógł samochód już oficjalnie wystawić jako używany do sprzedaży.

10.10.2008 r. samochód kupiłem ja od dealera Skody. Tzn. tego dnia wystawiono dla mnie fakturę, bo samochód u dealera stał już wcześniej (pod koniec września) i mogłem go sobie "zaklepać". Do 10.10 trwała wymiana dokumentów po leasingu i wyjaśnianie nieścisłości - to tak w skrócie Tego samego dnia pognałem do Wydziału Komunikacji a po miesiącu dostałem już normalny dowód rejestracyjny i kartę pojazdu ze mną jako drugim właścicielem.

I tu pytanie do znawców tematu: czy w karcie pojazdu nie powinny pojawić się firmy pośredniczące?

Tak w ogóle to w książce serwisowej figuruje ciągle i jedynie pierwszy właściciel. Kto właściwie ma wpisać kolejnych i w takim razie których?

[Dzida]

I tu pytanie do znawców tematu: czy w karcie pojazdu nie powinny pojawić się firmy pośredniczące?

Nie.

[eroberto1]

musieli by rejestrowac samochod bo wpisu w ksiazke dokonuje wydz. komunikacji. w sumie jestes drugim wlascicielem

[zpluta]

musieli by rejestrowac samochod bo wpisu w ksiazke dokonuje wydz. komunikacji. w sumie jestes drugim wlascicielem

Czyli wynika że jest OK. To dobra wiadomość Dzięki

Czyli wniosek z tego taki: właściciel to ten, kto rejestruje samochód w celu używania go do jazdy a nie trzymania na handel. Dobrze myślę?

[baca10]

musieli by rejestrowac samochod bo wpisu w ksiazke dokonuje wydz. komunikacji. w sumie jestes drugim wlascicielem

Czyli wynika że jest OK. To dobra wiadomość Dzięki

Czyli wniosek z tego taki: właściciel to ten, kto rejestruje samochód w celu używania go do jazdy a nie trzymania na handel. Dobrze myślę?

Tak :szeroki_usmiech

[szkoda]

jakby mnie ktoś zapytał którym jestem właścicielem, to bym od razu powiedział, że drugim

a ja bym powiedział, że jestem pierwszym, tylko co z tego, że na papierze figuruję jako drugi

[entranger]

Swego czasu sprzedalem swoja zadbany samochod od komisu w Polsce, gdzie jezdzil nim przez jakis czas jego wlasciciel, bo tak mu sie spodobal. Kiedy go odwiedzilem po jakims czasie dowiedzialem sie, ze przerejestrowal samochod na siebie i jest jego pierwszym wlascicielem, poniewaz... wystapil o wydanie nowej karty pojazdu! Dodam, ze bylem drugim wlascicielem pojazdu, a on zostal trzecim. Kilka miesiecy pozniej sprzedal samochod "drugiemu wlascicielowi". Nie wiem jaka luke prawna wykorzystal, nie wiem jak zdobym nowe papiery. Nie chcialem w to wnikac, bo w takich przypadkach robi mi sie niedobrze i zal mi tego kraju, gdzie czlowiek musi tak bardzo kombinowac, aby zarobic na chleb dla swojej rodziny. Czy numer wlasciciela ma takie samo znaczenie marketingowe przy sprzedazy samochodu jak magiczny przebieg <100kkm oraz "bezwypadkowe i serwisowane w stacjach ASO"?

[Tomasz_WS]

niestety to prawda. Występujesz do WK z wnioskiem o wyrobienie duplikatu KP i jestes 1 włascicielem. Trzeba na to uważać.

[macluke]

Występujesz do WK z wnioskiem o wyrobienie duplikatu KP i jestes 1 włascicielem. Trzeba na to uważać.

ale pewnie jest jakiś wpis/pieczątka 'DUPLIKAT' na karcie pojazdu. Tak się przynajmniej dzieje jeżeli wyrabiasz nowy dowód rejestracyjny do tego samego numeru rejestracyjnego.

[tryton]

ale pewnie jest jakiś wpis/pieczątka 'DUPLIKAT'

Dokładnie tak są pieczątki WTÓRNIK na pierwszej( laminowanej )i drugiej stronie a dalej jest nawet wpis dlaczego karta została wymieniona

[Misiekoctavia]

a dalej jest nawet wpis dlaczego karta została wymieniona

I zapewne powodem jest np. utrata książki pojazdu. Nie rozumiem tego dlaczego w duplikacie już nie ma poprzednich właścicieli. WK powinien prowadzić jakąś bazę danych o historii właścicieli pojazdów. Nawet tego w PL nie potrafią zrobić
W UK wszystko jest na papierze. Można nawet dojść do oryginalnego przebiegu pojazdu bo jest on wpisywany na wyciągu z badania technicznego MOT, a w PL wolna amerykanka.

Samochód leasingowała firma (nazwijmy ją TPS), która 29.09.2008 r. wykupiła go od VLP.

No ale skoro wykupili pojazd to musieli go chyba zarejestrować na siebie czyli powinni widnieć jako drugi właściciel pojazdu.

[zpluta]

Samochód leasingowała firma (nazwijmy ją TPS), która 29.09.2008 r. wykupiła go od VLP.

No ale skoro wykupili pojazd to musieli go chyba zarejestrować na siebie czyli powinni widnieć jako drugi właściciel pojazdu.

Niby tak ale skoro nie zamierzali nim jeździć?... Samochód już wtedy stał w Skodzie na parkingu i w ofercie sprzedażowej.

[Skfarek]

W UK wszystko jest na papierze. Można nawet dojść do oryginalnego przebiegu pojazdu bo jest on wpisywany na wyciągu z badania technicznego MOT, a w PL wolna amerykanka.

w przypadku Szwecji jest podobnie tzn. jest baza, nawet dostępna przez internet

[tryton]

I zapewne powodem jest np. utrata książki pojazdu.

W moim przypadku zaginięcie osobiście posiałem kartę pojazdu .

Nie rozumiem tego dlaczego w duplikacie już nie ma poprzednich właścicieli

W duplikacie na kolejnej stronie jest wpis o właścicielach w moim przypadku jest wpis właściciel bez zmian więc każdy właściciel który przerejestrowuje auto musi być wpisany . Wpisywanie pośredników nie ma żadnego sensu bo komis może być właścicielem auta 5 min i po jakiego diabła ma być wpisany i jeszcze za to płacić . Oczywiście paranoją jest jeżeli po zmianie karty urzędasy nie robią żadnej adnotacji o poprzednich właścicielach tylko wpisują ostatniego .Czy tak jest to nie wiem bo takiej karty nie widziałem

[macluke]

Niby tak ale skoro nie zamierzali nim jeździć?... Samochód już wtedy stał w Skodzie na parkingu i w ofercie sprzedażowej.

no niby tak, ale czy jakieś prawo nie mówi, że auto należy zarejestrować w ciągu iluś dni (30?) od zakupu? Ustawa nic nie mówi w takim wypadku o okoliczności zwalniającej z tego obowiązku, czyli 'nie zamierzam tym autem jeździć'.
A skoro komis kupił samochodód, to stał się jego właścicielem, czyli inaczej, niż w przypadku standardowego przyjęcia auta w komis, gdzie właścicielem pozostaje dalej sprzedający?

Być może jednak auto zostało sprzedane zanim minęło 30 dni, więc sprzedający, w tym wypadku komisant, 'nie zdążył' auta zarejestrować na siebie, co powinno być jednoznaczne z wpisem do karty pojazdu.

[Marx]

W UK wszystko jest na papierze. Można nawet dojść do oryginalnego przebiegu pojazdu bo jest on wpisywany na wyciągu z badania technicznego MOT, a w PL wolna amerykanka.

w przypadku Szwecji jest podobnie tzn. jest baza, nawet dostępna przez internet

W Polsce nie będzie bo nie jest to po myśli coniektórych. Zrobienie centralnej bazy czy wymuszanie wpisu przebiegu na przeglądzie to taka oczywistość, że ktoś naprawde musi mieć interes w tym, aby blokować takie inicjatywy

Apropos właścicieli w KP, kupiłem ostatnio auto którego pierwszym właścicielem w książce jest ... bank. Kupiłem oczywiście od prawdziwych właścicieli, którzy mieli auto na kredyt, i po jego spłaceniu auto od razu sprzedali bez przerejestrowywania na siebie. Tak więc informacja kto naprawdę tym autem jeździł w KP nie występuje.

[zpluta]

Być może jednak auto zostało sprzedane zanim minęło 30 dni

Jeśli o mój przypadek chodzi, to podałem dokładne daty

[tryton]

eśli o mój przypadek chodzi, to podałem dokładne daty

no to już znasz odpowiedz dlaczego nie masz wpisów Tylko się cieszyć bo jak będziesz sprzedawał furę to kupujący nie bedzie się krzywić że jesteś 4 właścicielem i z autem jest coś nie tak

[firmek]

Kupowalem swoja skodzine od ASO ktore ja sprzedawalo w rozliczeniu bo poprzedni wlasciciel kupowal nowa. W karcie pojazdu nic nie ma nic o ASO wiec jestem drugim wlascicielem (z tym ze auto stalo u nich 3 godziny). Za to jesli dobrze pamietam to na fakturze sprzedajcym jest ASO, czyli formalnie oni przez pewien czas byli wlascicielami auta.

[macluke]

Za to jesli dobrze pamietam to na fakturze sprzedajcym jest ASO.

przydałby sie ktoś, kto zajmuje się sprzedażą samochodów z informacją, czy komis, jakim w tym wypadku było aso ma obowiązek zgłaszania takich zmian do wydziałów komunikacji a przez to wprowadzania wpisów do książki pojazdu czy też jest z nich zwolniony.
Teoretycznie nikt tym autem nie jeździe, stoi na placu.

[firmek]

Z drugiej strony cos kojarze, ze gdzies na dokumentach mam nawet cene za jaka ASO odkupilo auto i ile sobie policzyli za sprzedaz. Kurcze fajnie by bylo jak by napisal ktos jeszczze kto kupowal auto wstawione w rozliczeniu bo cos mnie pamiec zawodzi . Z tym, ze faktura na pewno jest wystawiona przez ASO (przez co np uniknalem placenia podatku). a jesli dobrze rozumuje to przeciez nie moga tego zrobic w czyims imieniu.

[tryton]

Z drugiej strony cos kojarze, ze gdzies na dokumentach mam nawet cene za jaka ASO odkupilo auto i ile sobie policzyli za sprzedaz.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...z_komisow.html

[trucho]

Ostatnio znajomy kupił samochód, który kilka razy zmienił właścicieli zanim został przez niego przerejestrowany. Był zarejestrowany na firmę, odkupił go od niej pracownik i tego samego dnia sprzedał komisowi. Gość w komisie pojeździł nim 3 miechy i sprzedał go mojemu znajomemu. Tak więc do rejestracji musiał on przedstawić 3 umowy ;] Teorretycznie na rejestrację samochodu jest 30 dni, ale praktycznie nie ma za to żadnych konsekwencji. Ostatnio czytałem gdzieś, że są plany: jak ktoś nie zrobi tego w ciągu 30 dni to zapłaci dwa razy więcej kosztów rejestracji.

Ja też mam wtórnik swojej karty pojazdu i są w niej nowe dane właściciela (nowe nr dowodu i tablic rej.), nie ma ani słowa o poprzednich. Kartę wyrobił pierwszy właściciel, bo zgubił a potem znalazł i de facto mam dwie karty ;]